Strona 1 z 11

"kombinowanie" przy O15

PostNapisane: 13 sty 2013, 0:10
przez Maruś
Kiedyś ktoś mi powiedział że za bardzo kombinuję, ale myślę że Modelarstwo właśnie polega na kombinowaniu.
W ofach i nie tylko, wkurzał mnie "moment obrotowy" który jak stateczek skacze na fali, stara się go odwrócić i utopić. Kombinowałem jak napędzić dwa wały z przeciwnymi obrotami lub coś podobnego. Na MŚ w Dessau zobaczyłem Haczkę z dwoma motorami. Pomyślałem że pokombinuje.
Zakupiłem taki „złom na ofy”. Są to „kawałki" na 1,5 szt O7,5.
złom na O15.jpg

Re: "kombinowanie" przy O15

PostNapisane: 13 sty 2013, 0:27
przez Maruś
Nie podobają mi się wzdłużne wręgi , ale coś musi wzdłużnie usztywniać dno. Już w ofie Basi zastosowałem pewne modyfikacje. W fazie wykonania laminatów poprosiłem o wlaminowanie usztywnień. Po dwóch warstwach płótna położone zostały w zagłębienia w redanach pręciki ze styropianu i pokryte reszta warstw. Wyszły bardzo lekkie profile zamknięte które usztywniły wzdłużnie kadłub a nie zabierają przestrzeni wewnątrz modelu.
wypełnienie redanów.jpg

wypełnione redany.jpg

Re: "kombinowanie" przy O15

PostNapisane: 13 sty 2013, 0:50
przez Maruś
Ustawiłem „połówki’ dna na dużej frezarce, wyosiowałem i usunąłem zbędne części. Pozwoli mi to po sklejeniu w całość uniknąć efektu „skoszenia” Kadłuba. Po sklejeniu (wstępnym kropelką) uzyskałem dno w kształcie litery „W”.
połówki.jpg

kształt dna W.jpg

Re: "kombinowanie" przy O15

PostNapisane: 13 sty 2013, 1:47
przez Maruś
Wiele elementów jest dopiero na maszynach ale to co mam spróbowałem rozmieścić. Przy „tradycyjnym” ofie środek ciężkości ma być 25-30% od rufy ale w moim przypadku będą zamontowane dwa silniki CMB RS 7,5. Kadłub jest od O7,5 ale poszerzony o 80mm i w kształcie W.
Napędy będą naprawdę długie czyli śruby dalej niż 150-200mm za rufą. Nie mam pojęcia jak w tym modelu ustawić środek ciężkości.
rozmieszczenie wyposażenia.jpg

Adam C. wymyślił dzielony wał. W części od silnika sztywny a dopiero przy dławicy 50mm do 100mm giętki. Cześć giętka jest tak krótka że nie potrzebuje podpór i pracuje w „powietrzu” a co za tym ma bardzo małe opory i nie ma teflonu który się topi i zwija. Rozwiązanie to pracowało w dwóch stateczkach Basi i NIGDY nie było żadnej awarii.

węglowe dławice.jpg

Staram się patrzyć na gramy wiec obudowy dławic są z węgla a obudowy łożysk delikatne, a po zalaminowaniu będą dodatkowo usztywniać dno. Of jest długi i miękki i bez takich usztywnień dno się wygina a co za tym idzie zmienia geometrie. I tak trzeba wał wkleić, a ten typ wklejenia przy bardzo małym wzroście masy diametralnie usztywnia dno stateczka.

sprzegła i smarowanie.jpg


Aluminiowy dystans miedzy przekładniami jest pusty więc wykorzystałem go jako zbiornik oleju do smarowania przekładni. Niebieskie wężyki będą zalaminowane z dławicami i posłużą do smarowania łożysk dławic.

Re: "kombinowanie" przy O15

PostNapisane: 13 sty 2013, 15:32
przez Zskrzypiec
Cześć .
Mareczku twoje "kombinowanie na wizji '' po prostu powala.Konstrukcja unikat na pewno jedyna taka w Polsce. Rozwiązałeś już problem zmiany obrotów jednego z motorków.
Pozdrawiam Zbyszek

Re: "kombinowanie" przy O15

PostNapisane: 14 sty 2013, 22:28
przez Maruś
Jeszcze nie do końca. Wszyscy z którymi rozmawiałem twierdza że CMB RS7,5 jest symetryczny, to znaczy że wystarczy zmienić rozrząd (dysk) i odpalić na wstecznym. No i tu pojawia się problem. Nie chciałem zmieniać wału na taki od Haczki by nie zmieniać parametrów jednego silnika, dlatego zamówiłem dyski identyczne jak oryginalne tylko że pełne i dopiero na końcu je wytnę. A też dla tego że mam sprawne silniki, a jak coś nie wyjdzie to wsadzę stary dysk i motor będzie do Vałki. Ale dysków jeszcze nie mam.

Re: "kombinowanie" przy O15

PostNapisane: 14 sty 2013, 22:49
przez meniu
Witam,

Jestem ciekaw jak ta maszynka będzie pływać i czy jak przyspieszysz to będzie chciała prosto płynąć.
BAjer fajny :)
Meniu

Re: "kombinowanie" przy O15

PostNapisane: 14 sty 2013, 23:51
przez krzysiek
Marku, twój O15 to jedna z dwoch łodek szykowanych na 2013, która mnie zaciekawiła
Druga to .....
Meniu, wiesz ze 13 przynosi pecha /nawet Tobie/, te 13 tytułow w sezonie 2013 .......
Więc odpuść sobie te "naparstki" i .....

Re: "kombinowanie" przy O15

PostNapisane: 15 sty 2013, 6:42
przez meniu
krzysiek napisał(a):Marku, twój O15 to jedna z dwoch łodek szykowanych na 2013, która mnie zaciekawiła
Druga to .....
Meniu, wiesz ze 13 przynosi pecha /nawet Tobie/, te 13 tytułow w sezonie 2013 .......
Więc odpuść sobie te "naparstki" i .....

Dzięki Krzysiek za pocieszenie i wsparcie :P

Meniu

Re: "kombinowanie" przy O15

PostNapisane: 16 sty 2013, 22:34
przez Maruś
Dorobiłem łapy i obudowy wibroizolatorów oraz pobór wody. Do tej pory stosowałem cztery łapy, ale teraz mam dwa silniki i wybrzuszenie na środku kadłuba, więc tam jest piąta podpora.
rozmieszczenie łap.jpg

To coś w poprzek na dole zdjęcia, jest to tymczasowa niby wręga (pręt gwintowany) zapobiegająca deformacji kadłuba przed przyklejeniem góry. Brak "pokładu" bardzo ułatwia montaż wyposażenia.
Łapy wykonałem z blachy aluminiowej //4 twardej. Nie wyglądają najlepiej bo są utwardzane młotkiem.

Już kilka lat stosuje takie rozwiązanie jak na foto. Tuleja z kołnierzem podtrzymująca wibroizolator z miękkiej gumy. Miękka guma dobrze tłumi drgania, a tuleja zapobiega przemieszczaniu się silników w poziomie i utraty osiowości układu. Z powodu braku miejsca użyłem śrub z płaskim łbem, ale stosuję je też od góry, przykręcają łapy do wibroizolatorów, gdyż posiadają za gwintem 1-2 mm pasownej średnicy, która bardzo powtarzalnie pozwala przykręcać układ napędowy do reszty kadłuba.

obudowa wibroizolatora 2.jpg
obudowa wibroizolatora.jpg