Mam wszystko wgrane, poustawiane i dochodzę do wniosku że dla nas jest to przerost formy nad treścią. Po całym weekendzie spędzonym nad programowaniem tego nadajnika dochodzę do wniosku że jest bardzo ale to bardzo rozbudowany, albo raczej nie jest wcale zbudowany. Jest całkowicie pusty. W starego typu nadajnikach mieliśmy już pewne wzorce ścieżki czy konkretne rozwiązania, a w Taranisie można wiele ale trzeba sobie to wszystko wymyślać i napisać. Może to jest przyszłość ale ja chciałem sterować tylko FSR - kiem a nie całym liniowcem pasażerskim. myślę że wykorzystam jego 1% możliwości a nauczyć się musiałem całości zagadnienia, bo czy dla jednego miksera czy dla 60 -sieciu, to i tak trzeba zrozumieć zasadę. Od Menia dostałem gotowca, programik do obsługi V-ałki. No i co z tego jak jego miksery mi nie odpowiadały a do tego jak programujesz konkretny model to przypisujesz na przykład dany nr odbiornika. Oczywiście można to zmienić, ale trzeba wiedzieć że trzeba, bo układ się nie binduje i już, serwa stoją a godzinki lecą. W innych nadajnikach włącza się odbiornik i coś tam działa. Są przypisane serwa, jakieś krzywe, wzory mikserów i tylko należy dopasować parametry do swoich potrzeb. W Taranisie wszystko to trzeba wymyślać i ułożyć. Faktycznie daje to możliwości tylko że dla nas to nie do końca jest chyba potrzebne. No i może najważniejsza sprawa. Oprogramowanie jest pisane przez cały czas, na bieżąco, przez użytkowników i już jest któraś tam wersja, a instrukcja po polsku napisana przez jakiegoś pasjonata (chwała mu za to) jest dosyć stara i troszkę odbiega. Brak w niej kilku istotnych informacji a przykłady są z lotnictwa. Na forach jest masa informacji ale pisana przez pasjonatów i ciężko wyłuskać poszukiwaną akurat informacje. Nie mówię że żałuję bo dograłem na razie na "sucho" i teoretycznie pracę serw i nie mam jeszcze telemetrii i nie mam pojęcia jak to wszystko zafunguje ale ilość główkowania żeby stworzyć podstawowe funkcje jest ogromna. Może pesel też ma znaczenie ale drugi raz bym się zastanowił przed zakupem. Przypomina mi to sytuację że żeby wytoczyć małą śrubkę programuję i ustawiam wielki kombajn CNC. Oczywiście śrubkę zrobię tylko ile zachodu.
Jako ciekawostkę wkleję fragmencik instrukcji obsługi opisującej funkcje i działanie podstawowych klawiszy. Teraz już wiem że oprócz tego co napisane, to naciskane po dwa klawisze działają całkiem inaczej, to ich działanie jest też zróżnicowane w zależności od poziomu na którym się znajdujemy. Na razie bez ściągi nie da rady.
Na ekranach głównych, klawisz PAGE będzie przełączał między różnymi widokami (ekranami) opisanymi w następnym rozdziale. DŁUGIE naciśnięcie klawisza PAGE wywołuje wyświetlanie telemetrii. KRÓTKIE przyciśnięcie klawisza MENU otwiera menu modelu, zaś DŁUGIE naciśnięcie otwiera menu ustawień radia. W tych dwóch menu, KRÓTKIE naciśnięcie klawisza PAGE powoduje przejście do następnej strony, zaś DŁUGIE naciśnięcie przechodzi z powrotem do poprzedniej strony. EXIT przechodzi z powrotem do ekranów głównych. Na wszystkich stronach menu modelu, DŁUGIE naciśnięcie klawisza MENU przywołuje monitor kanałów pozwalający szybko sprawdzić wpływ zmian w ustawieniach na wynik działania wyjść nadajnika.