Nasz rozrusznik (konstr. Marian Surtel) oparty jest na chińskim ATV 200.
http://gmoto.pl/rozrusznik-elektryczny-atv200-11-zebow,63655.htmlKosztuje to u nas w sklepie około 75 złotych. Do rozrusznika dorabiamy rączkę (płaskownik z dospawaną rurką (doskonale sprawdzają się płaskowniki aluminiowe i rurki radełkowane od siodełka roweru).
W rurkę z przodu wbudowany jest przełącznik, za pomocą którego uruchamiamy przekaźnik przenoszący duże obciążenia prądowe.
Na ośkę zębatą założyliśmy koło zamachowe z jednym robaczkiem M4 kontrującym. Sprawdza się doskonale, akumulator 12V min. 7Ah ale najlepiej dać trochę większy.
Mamy już trzy takie rozruszniki i każdy działa bez problemu, a w porównaniu do fabrycznego badziewia za 150 zł nie daje szans kompresji w silniku nawet zalanym
- trzeba uważać żeby nie urwać korby.
Trzeba zwrócić uwagę na okablowanie - przewody muszą być solidne i jak najkrótsze żeby rozrusznik miał moc zgodnie z prawem Ohma
Poniżej zdjęcia wykonane przez Piotrka Perlikowskiego i rozrusznik jego autorstwa.
R. Grzybowski
____________________________________
Wrzesiński Klub Sportów Modelarskich "IKAR"