Witam
ja tez coś dorzucę na temat traktowania osób, które zaczynają pływać w zawodach.
w sielpi podczas gdy warunki pływania były złe po zakończonym biegu tez usłyszałem (oczywiście nie było to skierowane bezpośredni do mnie, tylko to była rozmowa miedzy paroma osobami, ale myślę ze chodziło o moje pływanie) ze ktoś nie wszedł do finału przez takie gówniane pływanie nowego i jak ktoś nie umie pływać to niech nie pływa bo robi problemy innym. (zaznaczam, ze nie rozbiłem wtedy nikomu modelu natomiast ze zajechałem drogę parę razy to się przyznaję ale nie było to umyślne , tylko porostu ja się uczę pływać w grupie 13 i chyba może mi to wychodzić nie za dobrze.
W odpowiedzi jedna z siedzących obok Pań odpowiedziała zapewne jak ty zaczynałeś pływanie to pływałeś bezbłędnie.
a teraz się zastanawiam to gdzie takie osoby jak my mamy się uczyć pływać, samemu pływając po sanie na treningu pływam wyśmienicie
traktowania podczas biegu, gdy inni zawodnicy sobie pływają pobliżu mostu na pełnym gazie i nie dostają ostrzeżenia ja zrobiłem to raz i za drugim dostałem pitstopa. Mimo, że nie było czerwonej linii, a może wystarczyło podejść i powiedzieć ze się nie pływa przy pomoście i mi to wytłumaczyć, przecież wszyscy się znają i wiedzą kto dopiero zaczyna pływanie(fakt w drugim biegu nie zostałem dyskwalifikowany na końcu za zawrócenie pod prąd tylko ostrzeżony jako, że jestem nowy)
Ja miałem szczęście że w Blachowni jako mechanik stanął przy mnie Grzesiek Ch. i cierpliwie mi tłumaczy jak płynąć, co wolno zrobić, jak wyprzedzić .
Natomiast jestem zdania, że regulamin powinien być przestrzegany i jak zapis o jednej strefie kwalifikacyjnej to nie powinno być odstępstwa jeżeli chodzi klasy NAVIGA, natomiast STD - niech sobie Pacyfik popłynie, w tej klasie szkód nie zrobi(chyba ze swojej łódce) nawet w finale
podrawiam