Znalazłem coś takiego na podobnym forum.
Zbliża się kolejny sezon i wśród różnych dyskusji n.t. regulaminów, nagród, organizacji zawodów pojawia się coraz częściej temat ubezpieczeń.
Kwestia jest ważna, bo imprez chcemy mieć coraz więcej a licho nie śpi.
Bezwzględnie kwestia ubezpieczenia musi być zaadresowana przez organizatora zawodów.
Zapraszam do dyskusji jak rozwiązać ten temat.
Moje dotychczasowe przemyślenia są takie:
Podejść można dwojako:
1. Zawodnik musi się sam ubezpieczyć i to warunek uczestnictwa w zawodach.
2. Ubezpiecza imprezę organizator.
Metoda 1. Nie podobała nam się w Znojmo - pamiętam dyskusje na ten temat, ale jest prostsza dla organizatorów, trudniejsza dla zawodników.
Stosowaliśmy w sezonie 2009, o ile mnie pamięć nie myli takie oświadczenia zawodników iż ponoszą sami odpowiedzialność za wyrządzone szkody, w sezonie 2010 chyba nie było to regułą. W każdym razie kwestia OC musi się znajdować na liście spraw do zaadresowania przez organizatorów. Obciąża to budżet / sponsorów lub zwiąksza opłatę za uczestnictwo.
Czy oświadczenie o odpowiedzialności zawodnika jest skuteczne prawnie? Trudno mi jest powiedzieć. Pewnie lepiej jak organizator ubezpieczy imprezę.
Metoda 2. Każdy z zawodników ubezpiezpiecza się na sezon.
Dotychczas rozbijało się to o brak odpowiednich polis. Niby są dostępne, ale wyłączenia w nich zawarte czynią je bazużytecznymi np. nie obejmują udziału w zawodach.
Indywidualne ubezpieczenie na cały sezon ma tę zaletę iż zawodnik jest ubezpieczony również podczas treningów, natomiast może być kłopotliwe albo nawet niemożliwe do załatwienia przez zawodników z zagranicy. Moi koledzy od akrobacji gigantami wykupywali ubezpieczenia niemieckie, obejmujące całą Unię. Nie są niestety tanie.
pozdrawiam Waldek