przez Zastępca » 15 mar 2015, 20:07
Panie Wojtku prosiłem o jasną i wydaje się prostą odpowiedz na pytanie czy zamierza Pan, bądź poczynił jakiekolwiek starania w rozwiązanie Pańskiego problemu według moich sugestii , teraz jestem przekonany że Pan sam nie chce tej odpowiedzi. Otrzymuję za to kolejny wykład w temacie jakie są Pańskie cele i informacje że był Pan w Krakowie a nie w Blachowni .To że był Pan w Krakowie może jedynie świadczyć o tym że, na zawodach organizowanych przez FSR Polska może być każdy. Nie był Pan jedynym który zaszczycił nasze zawody i niekoniecznie zgadza się z obraną przez nas drogą.Nigdy nie dotarły do nas informacje aby ktoś z tego powodu był szykanowany albo traktowany inaczej chyba że sam trzyma się z boku mając do tego prawo .To ludzie zrzeszeni w tej organizacji (czytaj członkowie Klubów ) decydują w którym kierunku zmierza nasza organizacja i jakie są jej zasady działania. Dopóki działają zgodnie z prawem ,statutem i potrafią przekonać do swoich pomysłów innych ,my jako Zarząd jedynie ogarniamy to w ramy prawne i staramy się godnie ich reprezentować na zewnątrz. Proszę w związku z tym nie zadawać pytań - dlaczego ,po co , może nie potrzeba a tym bardziej przekonywać że inaczej byłoby lepiej. FSR Polska to żywi ludzie zrzeszeni w klubach , a nie Zarząd który wszystkim dyryguje i wie co jest najlepsze.To ich trzeba przekonywać że robią źle i trzeba inaczej ale do tego trzeba być w ich gronie i uzyskać aprobatę dla swoich pomysłów.Jeśli działa Pan wbrew zasadom o których o których piszę powyżej, proszę się nie dziwić że jest atakowanym.Ci ludzie poprzez swoich przedstawicieli w Związku stworzyli zasady i według nich zgodnie się bawimy.Jeśli komuś to nie odpowiada nic na siłę ale zmieniać niczego nie zamierzamy.Dlatego jeśli przyjmie Pan jako członek jednego z klubów lub gość zaproszenie na nasze zawody serdecznie zapraszamy.
_________________________
Prezes Zarządu
Związku Sportowego Modelarstwa Wodnego w Polsce
Zbigniew Skrzypiec